W ogóle ostatnio prześladuje mnie motyw ptaka
/???/
Gdzie się nie rozejrzeć po chałupie to tylko ptaki i ptaki...
Na białej porcelanie jako zwieńczenie pokrywek- strach używać żeby nie uszkodzić..
Na fajansie i kolorowej porcelanie....
Jako,, stacze,, występują- wielki kogut z Chicago /prezent od Przyjaciółki /oraz szklany kogucik od Synów
Jako dekor na ścianie w kuchni - ptaszki z Cepelii. Wszyscy je mają.
Dzisiaj zaś kupiłam tę cudną parkę pawi z metalu.
Jak widać jest się czym inspirować...wiec trudno się dziwić ze jedna z moich kolekcji nosiła tytuł,, Wolna Jak Ptak,,
A co słychać w szkole ?...Ano cały czas do przodu zegar rwie i zrobiliśmy postępy - ale o tym w następnym poście.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz